piątek, 18 sierpnia 2017

CZEGO RODZIC ROBIĆ NIE POWINIEN POSYŁAJĄC DZIECKO DO PRZEDSZKOLA?


Dziś post pół żartem, pół serio o tym czego rodzice pod żadnym pozorem nie powinni robić, a już tym bardziej nie powinni robić w pierwszych dniach uczęszczania dziecka do przedszkola.

Bywa, że pójście do przedszkola nie tyle jest wielkim przeżyciem dla samego dziecka, ile dla jego rodziców - często bardzo przewrażliwionych. Nie ma się co dziwić – dla nich również jest to nowa sytuacja. Jednak czasami w przypływie emocji rodzice zachowują się w sposób, który całej tej sytuacji nie pomaga.

Omówione poniżej kwestie  po pierwsze utrudniają nam nauczycielom pracę, po drugie i co najważniejsze utrudniają waszym dzieciom adaptację w nowym miejscu.



ZATEM RODZICU CZEGO NIE NALEŻY ABSOLUTNIE ROBIĆ:

1.    Nie płacz w obecności dziecka

Pożegnanie na szatni powinno być krótkie.  Wystarczy mocno przytulić dziecko, szepnąć : „Miłej zabawy” i przekazać nauczycielce. Nawet  gdy mocno przeżywasz ten moment, łzy zaczynają cisnąć się do oczu – nie daj dziecku po sobie tego poznać. Musisz być zdecydowany, jeśli dziecko odczuje twoje obawy, samo zacznie się niepokoić. Nie toń we łzach na szatni, nie szlochaj i nie tul dziecka jakbyś miał go nie widzieć przez tydzień.

2.    Nie składaj dziecku obietnic, których nie będziesz mógł dotrzymać

Wyznacznikiem czasu spędzanego przez dziecko w przedszkolu są posiłki.  Dziecko na pewno poczuje się pewniej, jeśli poinformujesz je po którym posiłku zostanie odebrane i kto je odbierze. Jednak, jeśli nie jesteś pewny czy dzisiaj to ty zdążysz dziecko odebrać lub czy uda ci się zrobić to po obiedzie to nie obiecuj. W przeciwnym razie dziecko będzie czuło się zagubione, zdezorientowane i oszukane.

3.    Nie wchodź z dzieckiem do sali/ nie zaglądaj do sali.

Rodzicu twoje dziecko musi nauczyć się samodzielności, nie możesz cały czas prowadzić je za rączkę. To rola nauczyciela ,by wprowadzić dziecko do sali. Często w pierwszych dniach towarzyszy temu płacz dziecka, ale daj mu szansę! Nie zaglądaj po chwili do sali czy dziecko się już uspokoiło – to nie pomoże, gdy dziecko Cię ujrzy tylko pogorszysz sytuację.

4. Nie stój pod oknem

Gdy już wyjdziesz z przedszkola to idź do domu, na zakupy lub na spacer. Nie krąż wokół przedszkola, nie nasłuchuj, nie bądź przyklejony do szyby okna myśląc, że nikt cię nie widzi. Gdy twoje dziecko zobaczy mamę za oknem – pewna reakcja jak w punkcie wyżej.

5. Nie śledź nas podczas spacerów lub pobytu na placu zabaw

Czajenie się za budynkiem, za drzewem, by tylko zobaczyć jak sprawuje się twoje dziecko nie jest najlepszym pomysłem.  Daj dziecku swobodę.

6. Nie strasz dziecka przedszkolem

Teksty typu: „W przedszkolu cię nauczą wszystko jeść. Tam nie będziesz wydziwiał”, „Jak będziesz niegrzeczny zaprowadzę cię do przedszkola. Tam się nauczysz dyscypliny” są dla mnie nie do pomyślenia.  Wyobrażenia Twojego dziecka na temat przedszkola, o którym mu opowiadasz sprawią, że nie będzie tam chodziło chętnie.

7.    Nie rezygnuj z przedszkola po pierwszych dniach.

Pierwsze dni są trudne? Dziecko przeżywa kryzys? Już od rana płacz, a w szatni wręcz szał? To naprawdę zachowania, które początkowo często się zdarzają.  Ale cierpliwość robi swoje. Najtrudniejsze jest rozstanie z rodzicem, gdy dziecko wejdzie do sali chwilę popłacze i widząc zabawę innych dzieci, zachęcane do wspólnych zabaw przez nauczycielkę w większości przypadków uspokaja się.

8.    Nie rób dziecku „wolnego” od przedszkola

Szczególnie w początkowej fazie, jeśli nie jest to spowodowane chorobą dziecka, takie działania są niewskazane! Tylko systematyczność da dziecku możliwość szybkiej i bezproblemowej adaptacji. Chodzenie „w kratkę” pogarsza tylko sytuację w przypadku dzieci, które gorzej znoszą  znalezienie się w nowej sytuacji, czy rozłąkę z rodzicami.

Podsumowując  - rodzicu wyluzuj. Daj szansę swojemu dziecku zrobić krok naprzód. Zapisując go do przedszkola dajesz mu możliwość dalszego rozwoju.  Natomiast już wcześniej zacznij przygotowania  dziecka ,jak również siebie do rozpoczęcia przedszkolnej przygody.

Możesz to zrobić między innymi poprzez uzyskanie informacji o odbywaniu się dni adaptacyjnych w przedszkolu oraz aktywnym udziale w takich zajęciach, opowiadanie dziecku o tym czego może się spodziewać idąc do przedszkola, co będzie tam robiło i że pozna wielu nowych kolegów.

A wy drogie koleżanki nauczycielki co dodałybyście jeszcze do tej listy?
Piszcie w komentarzach!

3 komentarze:

  1. Ja bym jeszcze dodała, zeby rodzice przyprowadzajac rano dziecko nie zasypywali nauczyciela pytaniami i informacjami co dziecko kiedy robi i jak na co reaguje. Zbyt długi pobyt rodzica w drzwiach jest niekorzystny dla dziecka.
    I jeszcze jedno. Pożegnanie. Przytulas, całus, pa pa - krótko! Rodzice nie mogą dać się wkręcić dziecku w dyskusje, czy tysiace "ostatnich" całusków. Magda - 10 lat pracy w przedszkolu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się :) w wielu przedszkolach organizowane są systematycznie konsultacje dla rodziców, po to by nie zagadywali nauczycieli na szatni. Dziękuję za trafny komentarz i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

DEKORACJE W SALACH PRZEDSZKOLNYCH WYKONANE WSPÓLNIE Z DZIEĆMI

 Kiedyś nie rozumiałam pewnych spraw... Myślałam, że system edukacyjny, który znałam, w kraju gdzie się wychowałam, jest dobry i na wysokim ...